Długo mnie tutaj nie było ;) Ogrom obowiązków i nauki niestety uniemożliwił mi realizację swoich pomysłów. Ale spokojnie sesja się zbliża i już niedługo wpadnie trochę wolnego czasu. Przechodząc do posta, wrzucam Wam zdjęcia i krótki przepis na mój ulubiony obiad ostatnich miesięcy. I choć jest banalny w wykonaniu, tak stwierdziłam, że może jednak komuś się przyda ;) Żadnej filozofii do tego nie potrzeba, jak wiecie uwielbiam prostotę :)
Dziwi mnie fakt, że tak mało dodaje postów z batatami, które wprost uwielbiam :) Bataty oprócz walorów smakowych zawierają duże ilości witaminy A i są zalecane osobom z cukrzycą, insulinoopornością czy mającym zaburzenia endokrynologiczne, dlatego, że ich indeks glikemiczny jest niski (44).
Idealny obiad?
Grillowane kotlety wołowe, frytki z batata i surówka/sałatka :)
Co potrzebujemy?
* mięso mielone wołowe 100%
* jajo
* przyprawy: sól, pieprz, papryka słodka/ostra, czosnek
* łyżeczka musztardy
* bataty ( 1 batat to średnio 300-350g )
* łyżka oleju
* przyprawy do ziemniaków: papryka, zioła prowansalskie, rozmaryn, sól morska
Przygotowanie:
1. Mięso wyrabiamy ręcznie, dodajemy przyprawy i jajo. Formujemy kotleciki.
2. Batata obieramy, przyprawiamy i polewamy odrobiną oleju. Mieszamy
3. Nastawiamy piekarnik na 200st z termoobiegiem i wkładamy słodkie ziemniaki.
Pieczemy je dość krótko, bo około 25min jednak warto wcześniej zaglądać, bo czas jest zależny od grubości ziemniaków.
4. Kotlety smażymy na patelni grillowej, po kilka min z każdej strony i voila :)
Prościej się chyba nie da, a smakuje jak z najlepszej restauracji :D
Do następnego!
bataty są super. Zwłaszcza w smaku ! :) Pozdrawiam http://pomau-nolimits.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń